Z okazji zbliżających się tych wyjątkowych Świąt Bożego Narodzenia pragnę złożyć życzenia.Wszystkim stałym bywalcom ale również tym którzy tu przywędrują całkiem przypadkowo...
Życzę Wam moi kochani dobrych, smacznych i radosnych świąt. Życzę by zagościła w waszych domach i rodzinach miłość i zgoda .Niech Jezus który na nowo rodzi się w sercach otacza Was Łaską zdrowia i miłości. Życzę pogody ducha i ciepełka w serduchu które każdy z nas uwielbia:)
A na wszystkie dni Nowego Roku życzę dużo radości i wzajemnej życzliwości dzięki której wszystko wokół staje się piękniejsze i bardziej wartościowe.Mówiąc tradycyjnie życzę Wszystkim razem i każdemu z osobna SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!!
jak u Kargula oraz Pawlaka.
LW
a w zyciu przeraża!
no i teraz od Eli będę dostawała maile
Znam ludzi, którzy czuja się lepiej, jak widza, ze komuś jest gorzej od nich. Taka to już nasza wredna natura. Ale masz 100% racji, ze takie postawy wynosimy z domu rodzinnego.
Pozdrawiam wietrznie – słonecznie.
Co do tej ‘zdolności”widzenia w czyims oku źdźbła to kazdy taką posiada bo to rzeczywiscie w ludzkiej naturze jest.Jednak powstrzymać w sobie tę cholerną wadę uwazam za sukces każdego człowieka.Chciec to znaczy moc!ale mało komu chce się być człowiekiem.Czasami odnoszę wrażenie ze to zaprojektowane jakieś ‘maszyny”ktorzy też mowią o sobie ze są ludżmi.
Ściskam cię serdecznie!
Ps.Przesyłka pójdzie w przyszły wtorek-)
a niektórym nawet współczuję,
bo im więcej ma, tym bardziej
musi pilnować… i nie ma przez to
czasu na życie i bycie…
Hihihi wiesz, że ja nie taka zadrośnica…
Tak bym sie z Toba kawy na tarasie napiła…
Pogadalibymy….
Szczerze mnie cieszą sukcesy przyjaciół, bo nie ma czego zazdrościć, jeśli się komuś dobrze dzieje. Może to, co najwyżej, motywować nas do wysiłku i pokazywać, że warto… (ale i wokół mnie też sporo zazdrośników, więc nie przestaję się dziwić światu
Poza tym jest sporo racji w Twojej dyskusji z Urdenem – naszym rodzicom i dziadkom wcale nie było łatwo, ale myślę, że nie było także takich dysproporcji w dochodach rodzin, a poza tym ludzie mieli pewniejsze jutro. Dziś, w naszym kraju, walka o byt przypomina „najkrwawszy” kapitalizm – bez ludzkiej twarzy…
…i sorki, ze ja tak śmiertelnie poważnie, więc uśmiechy dla Ciebie załączam, coby ten zły nastrój odszedł w niepamięć…
Wszystko to prawda ale nasi rodzice też musieli czekać zeby coś mieć.Teraz młodzi chca miec wszystko na samym starcie.Z tąd ta gonitwa za wszystkim.Na samą myśl słów zazdrość i zawiść aż mnie wzdryga!!!tego nie usprawiedliwia zaden ustrój.
A co do młodych – to prawda. Podobno dzieci nie są podobne do swoich ojców, tylko do swoich czasów…:)
Najgorzej, jak jeszcze tatuś z mamusią wszystko pod nos podstawią, bo wtedy wiadomo, że i tak nie uszanują…
- nie dała rączek
-dała mamusię i tatusia
Ps.Klucz jest pod wycieraczką:)
Zazdrośc i mi jest obca ale ja już sie taką urodziłam:)))))
buziaki nocne
Nikt nie jest święty ale przewrotność ludzka „niby „żałować kogoś bo mu tak ciężko a do kogoś innego mówić a to mu dobrze.Pstro dobrze nazwała że to dulszczyzna.
Ludzie zazdroszczą nawet tego że garbaty proste dzieci ma.
Dla ciebie kwiatek z rana zostawiam
Zgadza sie ludzie mierzą zawsze swoja miarą
Ps.czekam na depeszę-))
A odnośnie naszych zachowań… NAS DOROSŁYCH to tak mi się wydaje że ta zawiść i zazdrość bierze się stąd, ze gdy ktoś ma lepiej i czegoś się dorobił pracą to oceniający aby dojść do tego samego musiałby się wziąść też za pracę… A po co?… lepiej powiedzieć, że sąsiad na złodziejstwie się dorobił i wtedy kryje się swoje tumaństwo , dwie lewe ręce i zakoprzałe lenistwo. Po za tym jak powie się, że ktoś się dorobił na złodziejstwie a my tacy biedni i poszkodowani przez tych złodzieji… to łatwiej domagać się czegoś za darmo od państwa Caritasu od MOPS-u. Nic się nie robi a forsę jakąś się dostaje. Bo wg tych zawistnych, cwaniakowatych i zazdrosnych ludzi… tylko głupi pracuje… głupiego robota lubi… i takie tam inne pierdoły wymyślają aby zakryć swoje lenistwo.