Sprawiłam sobie kota

Sprawiłam sobie kota bo chciałam żeby w domu zrobiło się weselej ,żebym miała z kim się poprzytulać.Owszem wszystko to mam ale mam też minę załamaną jak wracam z pracy do domu i zastaje poprzewracane kwiaty,z parapetów wszystko pozrzucane o butach nie wspomnę.Pierwszy moment to bym go udusiła ale jak przyjdzie do mnie i w oczy mi spojrzy mięknę aż do następnego razu. To młody kot ma sześć miesięcy.Wczoraj pierwszy raz wypuściłam go na podwórko z sercem w gardle że nie wróci ale wrócił   .Boję się że ucieknie na ulicę a tam wiadomo co może go czekać.Dziś wypuściłam go ponownie i wrócił sam po chwili nie musiałam go wołać.Miałam psa a  kota nigdy nie miałam i zawsze myślałam że kot jest tylko do miziania  a okazuje się że potrafi on rozkręcić towarzystwo że ho ho! Mimo nie do  godnień  nie oddałabym go nikomu bo skradł moje serce i boję się że kiedyś nie wróci mimo to na smyczy nie będę go trzymała.

Brakuje mi Go.

Kiedy miałam z dziesięć lat i siedziałam z tatą na ławce zadałam mu pytanie ...Skąd on wie  że  ktoś jest dobry albo zły/ Tata uśmiechnął się jak zawsze kiedy zadawałam mu któreś z kolei pytanie i odpowiedział ..wiesz Eluniu ja obserwuję ludzi a po tym jak ktoś traktuje drugiego człowieka dowiesz się kim on jest czy jest  dobry czy może zły.
pewnie dlatego od zawsze lubię obserwować ludzi i przyglądam im się uważnie.Tata jak zawsze miał rację że od tego jak ktoś traktuje drugiego człowieka zależy kim on jest.

Pytania bez odpowiedzi

Od dziecka byłam bardzo ciekawa i to mi kurcze zostało do dziś.Jestem ciekawa świata ,ludzi i wszystkiego co mnie dotyczy. Lubię zadawać  pytania  a szczególnie jeśli mnie coś interesuje.Pytam jednak nie zawsze dostaje na nie odpowiedz.Nie cierpię wręcz ignorowania i bawienia się w ciuciubabkę .Lubię chodzić z głową w chmurach ale stąpam też twardo po ziemi i mam prawdziwy wkurw jeśli moje pytania zostają bez odpowiedzi z nieznanych mi powodów.Co zrobić z dorosłym człowiekiem który ma gdzieś twoje pytania? Pacnąć go w łeb a jeśli jest to niewykonalne to jeszcze raz pacnąć go w łeb.:))
W życiu jest bardzo dużo pytań bez odpowiedzi jednak co  jesli  tych odpowiedzi nie otrzymujemy bo ktoś chce nas po prostu wkurzyć bo ma radochę z tego? Odpuścić to pierwsza myśl która przychodzi mi do głowy. Odpuścić ?  Ja?  Nigdy w życiu!!