Zacząć robić coś tylko dla siebie. To znaczy znależć dla siebie samego czas. Oglądasz się i widzisz że dla siebie nie robisz nic. Łapiesz po kryjomu krótkie chwile szczęścia które i tak dzielisz na pół .Gryzie cię więc dalej .
Do puki się nie zatrzymasz by odciąć tę pępowinę dawania siebie innym bo tak wypada bo będzie komuś przykro .bo...bo...bo...bo..dopóty nie przestanie cię gryzć od środka robak któremu na imię emocje czyli wszystko to co nie pozwala być tobie szczęśliwym.
W całym tym kalejdoskopie wszystkich dni trzeba wyraznie oddzielić moje JA od całej reszty a wtedy.. a wtedy to trochę mojego Ja będzie wołało śpiewało CHWAŁA NA WYSOKOŚĆ!
W środę wyjeżdżam by dalej uczyć się języka niemieckiego. oficjalnie ma to być 7 tygodni a ile będzie? Czas pokarze :)

Powodzenia!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńależ Ela tylko z emocjami można być szczęśliwym, bez nich to dopiero robale zaczynają grasować!
OdpowiedzUsuń:)
Miłego pobytu!
Makowa prawda jest taka że robale są wszędzie ważne jest jednak by nie pozwolić na to by zrobiły z nas matkę polkę. Celowo napisałam z małej litery.
UsuńA pobyt? jak wszystko dobrze pójdzie powinien być dobry .Już ja jakoś postaram się umilić sobie życie:)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńWracaj szczęśliwie !! ;o)
OdpowiedzUsuńEluś, jak już oddzielisz swoje Ja od reszty, to jeszcze koniecznie napisz, jak tego dokonałaś:) uczę się, ale na razie - trochę kiepsko wychodzi;)
OdpowiedzUsuńElu ,bardzo dobrze rozumiem Ciebie..Ja tez całe życie tylko o innych i dla nich..A moje ?na końcu.Ale już mija rok jak dałam sobie na luz..koniec ,niektórym przecięłam pępowinę .I świat się nie zawalił a ja jestem spokojniejsza o dziwo..Trzymaj się i całkowicie nie "zniemczaj":)))Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńEluś- tu Wizja,
OdpowiedzUsuńJak myślisz, kiedy TAM jedzisz i tkasz ten niemiecki to zaciskasz pięść czy otwierasz ? Wylewasz swoje życie czy mocno je dzierżysz ?
Powodzenia w każdym razie.Odezwij się,jak wrócisz.
Czesc Wizjo! ile to ja razy probowalam u ciebie zostawic wiadomosc ale za diabla nie szlo!szzlak mnie prawdziwy trafial. Maila tez nie moglam napisac bo tak sie stalo ze adresy wyparorwaly oj tam oj tam no moja to wina ale co poczne ze njpierw klikam a dopiero patrze co hahaha. Jesli idzie o prace to trafilam do bardzo przyzwoitego ..domu i uwierz mi ze jest mi tu dobrze.dlon raz otwarta czasami zamknieta mam.nie pisze wiecej bo mi tu kurcze cos przeskakuje jak pisze...bardzo sie ciesze ze cie zobaczylam u mnie.sciskam cie bardzo mocno!
Usuń