a bym powiedziała że to raczej jakiś malachit, mi ostatnio chodzi po głowie właśnie ametyst, bo gdzieś wyczytałam że to mój kamień wg Majów i ładnie wygląda w srebrze :) ... a ten kojarzy mi się z tym utworem https://youtu.be/CCH3dZ3sYA8
:))) Tak makowa to melachit. Jednak nie o nazwę tu chodzi ale o zachwyt nim.! Turnał zawsze mnie poruszał i wzruszał swoimi utworaami i aż dziw że tego nigdy nie słyszałam. Miałaś dobry pomysł z tą piosenką bo pasuje jak ulał:) Szukaj Makowa ,szukaj a na pewno znajdziesz swój kamien:))
o...to jakaś taka inna zieleń...i też zachwyca...a zresztą to są zawsze najlepsi przyjaciele kobiety...:) i nucimy sobie-zielono mi...lalala... pozdrówki miłe.
Nieważne, jak zwał tak zwał, najważniejsze, by pociąg nie odjechał zanim do niego wsiądziemy. Inie należy kierować się tym, co przygotuje planista PKP, ale mieć nosa i wyczuć TEN właściwy pociąg.
Elu może dobrze by było ,by ten kamyk wisiał na szyi i chronił przed smutkiem a pomagał w marzeniach::))Mamy taki sam wystrój bloga::))))Zapraszam na nowe miejsce::) danka skandanita::))
Piękny ametyst!
OdpowiedzUsuńTeż mnie zauroczył .:)
OdpowiedzUsuńa bym powiedziała że to raczej jakiś malachit,
OdpowiedzUsuńmi ostatnio chodzi po głowie właśnie ametyst, bo gdzieś wyczytałam że to mój kamień wg Majów
i ładnie wygląda w srebrze :)
...
a ten kojarzy mi się z tym utworem
https://youtu.be/CCH3dZ3sYA8
to miło słychać Ela!
:)
Cudny jest ten utwór Makowa, jeden z moich ulubionych :)
UsuńBo Makowa zawsze podaje ładne nutki:)
Usuń:))) Tak makowa to melachit. Jednak nie o nazwę tu chodzi ale o zachwyt nim.!
OdpowiedzUsuńTurnał zawsze mnie poruszał i wzruszał swoimi utworaami i aż dziw że tego nigdy nie słyszałam. Miałaś dobry pomysł z tą piosenką bo pasuje jak ulał:) Szukaj Makowa ,szukaj a na pewno znajdziesz swój kamien:))
Jak to kamyczek zmienia -
OdpowiedzUsuńzapałała miłością do kamienia :)
:)) a kamień brunecie "ożył" :)
Usuńo...to jakaś taka inna zieleń...i też zachwyca...a zresztą to są zawsze najlepsi przyjaciele kobiety...:)
OdpowiedzUsuńi nucimy sobie-zielono mi...lalala...
pozdrówki miłe.
Krakowianko inna zieleń tak jak różne są odcienie miłości:)
UsuńA śpiewać ostatnio to i ja sobie spiewam hahaha
Poetycznie i zielono-kamykowo. Czyżby to jakiś kamyk szczęścia, z którym wsiadasz do pociągu byle jakiego?
OdpowiedzUsuńCaddi pociąg to rzeczywiście musi być żeby poruszać sie z miasta A do miasta B:)))
UsuńA piosenki Rodowicz zawsze mi sie podobały:))
Elu,teraz to sie wsiada nie do pociągu byle jakiego,ale pendolino...hahaha
Usuńhahahaha masz rację.trafiłas w dziesiątkę!!!:)))
UsuńNieważne, jak zwał tak zwał, najważniejsze, by pociąg nie odjechał zanim do niego wsiądziemy. Inie należy kierować się tym, co przygotuje planista PKP, ale mieć nosa i wyczuć TEN właściwy pociąg.
UsuńElu może dobrze by było ,by ten kamyk wisiał na szyi i chronił przed smutkiem a pomagał w marzeniach::))Mamy taki sam wystrój bloga::))))Zapraszam na nowe miejsce::) danka skandanita::))
OdpowiedzUsuńPomysł nie jest zły a w dodatku byłby blisko nas:)
OdpowiedzUsuńzaraz cię odwiedzę i rozejrzę się w nowym terenie:)
"Chwytając w rękę kamyk zielony..."
OdpowiedzUsuńhttps://youtu.be/U6-o6VzjMGk
Mała korekta: "ściskając w ręku kamyk zielony" - miało być :)
Usuńnutka mówi o spełnianiu swoich marzeń:) No właśnie wsiądż w końcu smurfie do tego pociagu i mnie odwiedz:))
Usuń