niedziela, 13 lipca 2014

Zazdrość? Zawiść? czy konkurencja?

No muszę to napisać bo inaczej chyba się uduszę!
stali bywalce wiedza że prowadzę lupeks. Stwierdziłam że skoro płacę czynsz za lokal to trzeba go maksymalnie wykorzystać .Od dwóch miesięcy rozszerzyłam sprzedaż na rzeczy nowe i używane.Udało mi sie znależć hurtownię rzeczy nowych ,markowych jak to sie mówi po korzystnej cenie dla wszystkich tz.hurtownia ja i klient rzecz oczywista przecież.Trzy tygodnie temu zauważyłam na wieszakach z rzeczami nowymi jedna uszkodzona bluzkę.Zdziwiona byłam bardzo tym faktem bo wiem ze uszkodzona nie była!przez chwilę przeszło mi przez myśl ze moze ktoś celowo to zrobił ale zdjęłam bluzke z wieszaka i zaniosłam do magazynu myśląc ze moze uda mi sie to zareklamować.Jak wielkie było moje zdziwienie kiedy po tygodniu znalazłam znowu uszkodzoną rzecz. Byłam juz pewna ze to robi ktoś specjalnie.Przedwczoraj znalazłam następną.Wyglada na to ze jakaś "klientka" robi to systematycznie .Nie ukrywam że się przestraszyłam! I jak tu złapać tak podła osobę?Nie uszkadza rzeczy używanych tylko nowe które oczywiscie maja duzo większą wartośc.Pierwsze co przyszło mi do głowy to zamontowanie kamery choć do końca nie jestem przekonana ze bedzie ona w stanie to wychwycić ponieważ zwykłe małe krawieckie obcinaczki bo takimi jest towar uszkadzany zmieszcza sie w zamknietej dłoni i nie trzeba wcale dużo sie wysilac zeby ogladajac towar go uszkodzic.Powiem wam ze dziwne odczucia mna targaja.po pierwsze kazdy kto wchodzi do sklepu staje sie podejrzanym bo nie moge zupełnie nikogo wykluczyć.Obiecałam sobie ze jak uda mi się dorwać ta co to robi to...nie nie wcale najpierw nie zadzwonie na policję bo to wszystko guzik da ale wezme buta z półki i tak wypłacę że odechce się jej takiej podłości.Spokojnie nie bedzie swiadków:)))
Zazdrość,zawiść i konkurencja nie zna granić.!

31 komentarzy:

  1. Powodzenia we wyśledzeniu "mendy",
    bo takich ludzi tak nazywamy na Pradze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Menda, JanToni to delikatna nazwa takiego człowieka.
      Mi naprawdę brakuje słów na takich ludzi.

      Usuń
  2. to jakaś psychopatka...nikt normalny tak nie robi,ciśnie mi sie na usta
    może jakieś lustro zamontujesz Elu,byś miała lepszy podgląd na klientki?ta menda może sie przestraszy,że ją w lustrze widać...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz Marysiu dla mnie to też ktoś o niezdrowych zmysłach to robi.Zawiść powoduje jakąś chora obsesję.Pomysł luster nie jest zły ale mam w sklepie juz dwa duze lustra. i więcej nie moge ich miec bo to nie sklep z lustrami przecież:)

      Usuń
    2. no tak...masz rację,najgorsze jest to,że to może być ktoś o bardzo miłej powierzchowności,dla zmyłki...
      nie masz łatwo...ale wierzę,że jej się noga powinie...

      Usuń
    3. Łatwo nie bedzie jednak jak już wiem co jest grane bardziej będę uwazać.najgorsze jest to że każdy kto wejdzie do sklepu bedzie podejrzany a z tym to ja znowu nie bardzo komfortowo sie czuję bo daleka jestem od jakichkolwiek oskarżen bo do tej pory nigdy nie zauważyłam zeby nawet coś zginęło.Może jestem w błędzie ale mam trzy panie którym wyjatkowo mocno bedę patrzeć na rece i na to jak sie zachowują.dorwę ją i tak jeśli bedzie dalej to robić a wtedy nie chciałabym byc na jej miejscu!

      Usuń
  3. tu by się może kamera przydała :) trzymam kciuki za powodzenie akcji! a może zamiast tego buta potnij ubranie na tym kimś dowcipnym i puść wolno :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wszystko wiąże się z kosztami a wolałabym ich uniknąć.Jak dostanie wpiernicz to po pierwsze ja sobie ulżę a po drugie wiecej już jej nie zobaczę.

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Złośliwość może być bezinteresowna i nie mająca nic wspólnego z konkurencją. Może jednak warto zamontować kamerki, które dyskretnie będą obserwować miejsce z nowymi rzeczami.

    OdpowiedzUsuń
  6. Krzysiu złośliwość bezinteresowna? Takiej nie ma.Złośliwość zawsze ma jakieś podstawy.chociażby satysfakcję która powoduje w muzgu sprawcy zadowolenie z wyrządzonej szkody.według mnie tacy ludzie mają problemy płaszczyzny emocjonalnej i nie radzenia sobie z nią.
    Kamera bedzie jeszcze w tym tygodniu.Moze odstraszy a może jeszcze bardziej zmotywuje do działania.

    OdpowiedzUsuń
  7. Elu podłość i zawiść ludzka nie zna granic. Co ona z tego ma, chwilowa satysfakcja, żeby Ci " dokopać ". Tylko za co.
    Nie zrozumiem nigdy takich ludzi. Życzę byś jak najszybciej wykryła te wstrętna pseudokilentkę.
    Serdeczności zostawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alinko osiągnięcie satysfakcji czyimś kosztem to cios poniżej pasa.Zawiść do takiego stopnia budzi poważne podejrzenia ze ten ktoś jest chory psychicznie.
      Przykro mi jest że jest ktoś taki kto tak żle mi życzy..
      Też cię pozdrawiam:)

      Usuń
  8. Pewnie ktoś specjalnie uszkadza licząc, że pojawi się ten produkt z mocno obniżoną ceną. Wredota ludzka granic nie zna.

    OdpowiedzUsuń
  9. Małgosiu mam zasadę w moim sklepie że nie sprzedaje rzeczy uszkodzonych nawet jeśli sa to rzeczy używane.
    Myślę że nie o to chodzi osobie która to robi.Może też być takie założenie sprawczyni że jeżeli ona nie może sobie tego kupić to i nikt inny tego nie zrobi! Coś co jednym nie przyszłoby w ogóle do głowy dla innych to powszechność czyli bułka z masłem.

    OdpowiedzUsuń
  10. No to masz dziewczyno poważny zgryz. Jestem pewna, ze przyłapiesz szkodnika. Pozdrawiam, Eluśko.

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam trzy kandydatki i mocno mi sie wydaje że jedna z nich to właśnie Zonk! Jednak muszę ją złapać na goracym uczynku.
    Też cie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. No masz problem i stratę finansową, bo przecież pociętego ciucha nie sprzedasz... Pewnych zachowań nigdy nie zrozumiem:(
    Pozdrawiam Elu serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No Rodorku mam problem .licze że niedługo się rozwiąże.Myślę że to problem w psychice tej która to robi.
      Pozdrowienia do ciebie lecą równie serdeczne:)

      Usuń
  13. Elu, wywieś ogłoszenie o kamerach
    i przyczynie ich zainstalowania.
    Może się wystraszy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też pomysł warty zachodu jednak poczekam jeszcze trochę.Myślę że już wiem kto to robi.teraz muszę ją na tym złapać.

      Usuń
    2. Tak to w życiu zawsze bywa,
      bądź też dla niej... upierdliwa.
      Możesz podpowiedzieć Paniom
      niechaj "taką to" poganią.

      Usuń
    3. Nie było tej klientki 'przez dwa tygodnie.Wczoraj sie zjawiła ale siedziałam jej na ogonie wiec nic nie mogła zrobić

      Usuń
  14. Luśka, a może to jakiś Twój cichy adorator, który w ten wielce oryginalny sposób chce zwrócić na siebie Twoją uwagę? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Smurfie co mi po takim adoratorze który tylko w koszty mnie wciąga?:))Chrzanić takiego!!!

      Usuń
  15. Ano taki naród, a komentowanie wyłączyłem
    bo i tak nikt nie pisał. Pozdrawiam
    i życzę "załatwienia" sprawy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. JanToni to nie prawda że nikt nie komentował u ciebie!Brakuje tych komentarzy.Również pozdrawiam:)

      Usuń
  16. Elu a ja myślę ,żebyś uważnie obserwowała ludzi na nowych rzeczach i odłożyła zniszczone ,Jak złapiesz ,to sklep zamknij bez krzyku na klucz ,podejdź do osoby i powiedz że jeżeli nie zapłaci za zniszczony towar to dzwonisz na policje::))bacznie uważaj...a złapiesz.A może bliżej siebie przesuń regały z nowa odzieżą::)to będziesz miała lepiej i ktoś bezie się bał.A morze sprawdzaj z przymierzalni jak odjada ci na wieszak...Pozdrawiam ...naprawdę to kłopotliwe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. danuś obserwuję ,obserwuję.Już wiem kto to robi.!

      Usuń
  17. No to dobrze ,jak to mówią złodziej ma krótkie nogi::))) działaj i napisz coś ::)) buziaki Elu::)))

    OdpowiedzUsuń
  18. I tak to właśnie jest :) Zazdrość, zawiść, konkurencja! - wszystkie trzy słowa nawet w głupim nadmorskim interesie są mi znane... Fajny blog. Pozdrawiam i zapraszam do mnie:

    http://handelnadmorski.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń