No muszę to napisać bo inaczej chyba się uduszę!
stali bywalce wiedza że prowadzę lupeks. Stwierdziłam że skoro płacę czynsz za lokal to trzeba go maksymalnie wykorzystać .Od dwóch miesięcy rozszerzyłam sprzedaż na rzeczy nowe i używane.Udało mi sie znależć hurtownię rzeczy nowych ,markowych jak to sie mówi po korzystnej cenie dla wszystkich tz.hurtownia ja i klient rzecz oczywista przecież.Trzy tygodnie temu zauważyłam na wieszakach z rzeczami nowymi jedna uszkodzona bluzkę.Zdziwiona byłam bardzo tym faktem bo wiem ze uszkodzona nie była!przez chwilę przeszło mi przez myśl ze moze ktoś celowo to zrobił ale zdjęłam bluzke z wieszaka i zaniosłam do magazynu myśląc ze moze uda mi sie to zareklamować.Jak wielkie było moje zdziwienie kiedy po tygodniu znalazłam znowu uszkodzoną rzecz. Byłam juz pewna ze to robi ktoś specjalnie.Przedwczoraj znalazłam następną.Wyglada na to ze jakaś "klientka" robi to systematycznie .Nie ukrywam że się przestraszyłam! I jak tu złapać tak podła osobę?Nie uszkadza rzeczy używanych tylko nowe które oczywiscie maja duzo większą wartośc.Pierwsze co przyszło mi do głowy to zamontowanie kamery choć do końca nie jestem przekonana ze bedzie ona w stanie to wychwycić ponieważ zwykłe małe krawieckie obcinaczki bo takimi jest towar uszkadzany zmieszcza sie w zamknietej dłoni i nie trzeba wcale dużo sie wysilac zeby ogladajac towar go uszkodzic.Powiem wam ze dziwne odczucia mna targaja.po pierwsze kazdy kto wchodzi do sklepu staje sie podejrzanym bo nie moge zupełnie nikogo wykluczyć.Obiecałam sobie ze jak uda mi się dorwać ta co to robi to...nie nie wcale najpierw nie zadzwonie na policję bo to wszystko guzik da ale wezme buta z półki i tak wypłacę że odechce się jej takiej podłości.Spokojnie nie bedzie swiadków:)))
Zazdrość,zawiść i konkurencja nie zna granić.!
Powodzenia we wyśledzeniu "mendy",
OdpowiedzUsuńbo takich ludzi tak nazywamy na Pradze.
Menda, JanToni to delikatna nazwa takiego człowieka.
UsuńMi naprawdę brakuje słów na takich ludzi.
to jakaś psychopatka...nikt normalny tak nie robi,ciśnie mi sie na usta
OdpowiedzUsuńmoże jakieś lustro zamontujesz Elu,byś miała lepszy podgląd na klientki?ta menda może sie przestraszy,że ją w lustrze widać...
Wiesz Marysiu dla mnie to też ktoś o niezdrowych zmysłach to robi.Zawiść powoduje jakąś chora obsesję.Pomysł luster nie jest zły ale mam w sklepie juz dwa duze lustra. i więcej nie moge ich miec bo to nie sklep z lustrami przecież:)
Usuńno tak...masz rację,najgorsze jest to,że to może być ktoś o bardzo miłej powierzchowności,dla zmyłki...
Usuńnie masz łatwo...ale wierzę,że jej się noga powinie...
Łatwo nie bedzie jednak jak już wiem co jest grane bardziej będę uwazać.najgorsze jest to że każdy kto wejdzie do sklepu bedzie podejrzany a z tym to ja znowu nie bardzo komfortowo sie czuję bo daleka jestem od jakichkolwiek oskarżen bo do tej pory nigdy nie zauważyłam zeby nawet coś zginęło.Może jestem w błędzie ale mam trzy panie którym wyjatkowo mocno bedę patrzeć na rece i na to jak sie zachowują.dorwę ją i tak jeśli bedzie dalej to robić a wtedy nie chciałabym byc na jej miejscu!
Usuńtu by się może kamera przydała :) trzymam kciuki za powodzenie akcji! a może zamiast tego buta potnij ubranie na tym kimś dowcipnym i puść wolno :)
OdpowiedzUsuńTo wszystko wiąże się z kosztami a wolałabym ich uniknąć.Jak dostanie wpiernicz to po pierwsze ja sobie ulżę a po drugie wiecej już jej nie zobaczę.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZłośliwość może być bezinteresowna i nie mająca nic wspólnego z konkurencją. Może jednak warto zamontować kamerki, które dyskretnie będą obserwować miejsce z nowymi rzeczami.
OdpowiedzUsuńKrzysiu złośliwość bezinteresowna? Takiej nie ma.Złośliwość zawsze ma jakieś podstawy.chociażby satysfakcję która powoduje w muzgu sprawcy zadowolenie z wyrządzonej szkody.według mnie tacy ludzie mają problemy płaszczyzny emocjonalnej i nie radzenia sobie z nią.
OdpowiedzUsuńKamera bedzie jeszcze w tym tygodniu.Moze odstraszy a może jeszcze bardziej zmotywuje do działania.
Elu podłość i zawiść ludzka nie zna granic. Co ona z tego ma, chwilowa satysfakcja, żeby Ci " dokopać ". Tylko za co.
OdpowiedzUsuńNie zrozumiem nigdy takich ludzi. Życzę byś jak najszybciej wykryła te wstrętna pseudokilentkę.
Serdeczności zostawiam
Alinko osiągnięcie satysfakcji czyimś kosztem to cios poniżej pasa.Zawiść do takiego stopnia budzi poważne podejrzenia ze ten ktoś jest chory psychicznie.
UsuńPrzykro mi jest że jest ktoś taki kto tak żle mi życzy..
Też cię pozdrawiam:)
Pewnie ktoś specjalnie uszkadza licząc, że pojawi się ten produkt z mocno obniżoną ceną. Wredota ludzka granic nie zna.
OdpowiedzUsuńMałgosiu mam zasadę w moim sklepie że nie sprzedaje rzeczy uszkodzonych nawet jeśli sa to rzeczy używane.
OdpowiedzUsuńMyślę że nie o to chodzi osobie która to robi.Może też być takie założenie sprawczyni że jeżeli ona nie może sobie tego kupić to i nikt inny tego nie zrobi! Coś co jednym nie przyszłoby w ogóle do głowy dla innych to powszechność czyli bułka z masłem.
No to masz dziewczyno poważny zgryz. Jestem pewna, ze przyłapiesz szkodnika. Pozdrawiam, Eluśko.
OdpowiedzUsuńMam trzy kandydatki i mocno mi sie wydaje że jedna z nich to właśnie Zonk! Jednak muszę ją złapać na goracym uczynku.
OdpowiedzUsuńTeż cie pozdrawiam:)
No masz problem i stratę finansową, bo przecież pociętego ciucha nie sprzedasz... Pewnych zachowań nigdy nie zrozumiem:(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Elu serdecznie:)
No Rodorku mam problem .licze że niedługo się rozwiąże.Myślę że to problem w psychice tej która to robi.
UsuńPozdrowienia do ciebie lecą równie serdeczne:)
Elu, wywieś ogłoszenie o kamerach
OdpowiedzUsuńi przyczynie ich zainstalowania.
Może się wystraszy.
Też pomysł warty zachodu jednak poczekam jeszcze trochę.Myślę że już wiem kto to robi.teraz muszę ją na tym złapać.
UsuńTak to w życiu zawsze bywa,
Usuńbądź też dla niej... upierdliwa.
Możesz podpowiedzieć Paniom
niechaj "taką to" poganią.
Nie było tej klientki 'przez dwa tygodnie.Wczoraj sie zjawiła ale siedziałam jej na ogonie wiec nic nie mogła zrobić
UsuńLuśka, a może to jakiś Twój cichy adorator, który w ten wielce oryginalny sposób chce zwrócić na siebie Twoją uwagę? :)
OdpowiedzUsuńSmurfie co mi po takim adoratorze który tylko w koszty mnie wciąga?:))Chrzanić takiego!!!
UsuńAno taki naród, a komentowanie wyłączyłem
OdpowiedzUsuńbo i tak nikt nie pisał. Pozdrawiam
i życzę "załatwienia" sprawy.
JanToni to nie prawda że nikt nie komentował u ciebie!Brakuje tych komentarzy.Również pozdrawiam:)
UsuńElu a ja myślę ,żebyś uważnie obserwowała ludzi na nowych rzeczach i odłożyła zniszczone ,Jak złapiesz ,to sklep zamknij bez krzyku na klucz ,podejdź do osoby i powiedz że jeżeli nie zapłaci za zniszczony towar to dzwonisz na policje::))bacznie uważaj...a złapiesz.A może bliżej siebie przesuń regały z nowa odzieżą::)to będziesz miała lepiej i ktoś bezie się bał.A morze sprawdzaj z przymierzalni jak odjada ci na wieszak...Pozdrawiam ...naprawdę to kłopotliwe
OdpowiedzUsuńdanuś obserwuję ,obserwuję.Już wiem kto to robi.!
UsuńNo to dobrze ,jak to mówią złodziej ma krótkie nogi::))) działaj i napisz coś ::)) buziaki Elu::)))
OdpowiedzUsuńI tak to właśnie jest :) Zazdrość, zawiść, konkurencja! - wszystkie trzy słowa nawet w głupim nadmorskim interesie są mi znane... Fajny blog. Pozdrawiam i zapraszam do mnie:
OdpowiedzUsuńhttp://handelnadmorski.blogspot.com/