U mnie po sąsiedzku mieszkają chłopcy prawie ośmioletni Jurek i czteroletni Franek. Lubimy się nawzajem dlatego też często ich goszczę u siebie w domu.. Kilka dni temu wracałam do domu a Jurek zawołał.. dzień dobry pani Elko!:)) Tak się zemną zawsze wita. Zanim zdążyłam odpowiedzieć Jurek wołał dalej..Wróciła pani? Prawie pani nie poznałem była pani u fryzjera? Bystry chłopak z tego Jurka. Zdążyłam tylko zapytać czy ma ochotę a on jakby za mnie dokończył bo stanął pod ich balkonem i zawołał mama maama pani Elka
wróciła czy mogę iśč do niej pogadać sobie o starych karabinach? Bardzo lubię pogadać sobie z rezolutnymi dziećmi. Swoich wnuków nie mam to korzystam gdzie mogę. Dogaduję się z nimi dość dobrze. Młodszy Franek jak przychodzi do mnie to od razu bez względu jaka to jest pora dnia wchodzi do sypialni kładzie sie na łóżku i mówi ja będę dziś u ciebie spać :))
Kiedyś rodzice chłopców powierzyli mi ich na noc i spaliśmy we trójkę w jednym łóżku Opwiadałam bajki aż zasnęłam chłopaki obudzili mnie i kazali dalej bajki opowiadać bo w takich układach niema zmiłuj. Opowiadałam ale musiałam przez sen gadać jakieś głupoty bo chłopcy znowu mnie szturchali ze coś z tą bajką jest nie tak. Widząc że nici ze spania zaproponowałam nocne party robiliśmy w nocy gofry .Zabawa była przednia a i problemu z zaśnięciem po dwugodzinnej nocnej zabawie już nie było.:)
Ps.świeżynka.
Dzwoniła do mnie mama chłopców i powiedziała "Wiesz co Jurek powiedział pani nauczycielce kiedy go zapytała co lubi robić po lekcjach? Powiedział ze lubi jezdzić na rowerze bawić sie z bratem i rozmawiać z sąsiatką o starych karabinach :))
Więc jakby ktoś chciał pogadać o starych karabinach to śmiało! zemną zawsze to zrobić może :))
Już wcześniej zauważyłem, że lubisz sobie troszkę pogawędzić z chłopakami, ale o starych karabinach jeszcze ze sobą nie gadaliśmy i trzeba będzie kiedyś to nadrobić :)
OdpowiedzUsuńSmurfie od dziecka wolałam chłopaków:)) Rodzaj karabinów zawsze zależy od wieku :))
UsuńPs.Smurfie nadal nic się nie pokazuje w przeglądarkach;(
Zmilitaryzowana Sąsiadka...;o)
OdpowiedzUsuńCzyli gotowa na wszystko :))
Usuńdobrze, że wróciłaś! karabiny, to nie moja bajka, ale chłopakom, to mogę bajki opowiadać :) Mówią, że w każdej bajce (jak i w plotce) jakaś cześć prawdy jest, jakaś część marzeń... :)
OdpowiedzUsuńBuziaki Ela!
I ciebie makowa dobrze czytać:) Masz rację że chłopcy to dobry materiał do tego są:))
OdpowiedzUsuń"jakaś część prawdy i jakaś część marzen ".Z tym się zgadzam w 100 proceentach.
Ściskam cię tak dość mocno!:))
"Męski" temat!
OdpowiedzUsuńI w dodatku wdzięczny :)
Usuń