poniedziałek, 10 listopada 2014

Promocja!

Ja oczywiście o moim sklepie bo prawda jest taka że wokół niego wszystko się u mnie kręci.
Wiadome nie od dziś ze jeśli towaru w sklepie uzbiera się dosyć dużo trzeba pozbyć się go jakoś.promocje oczywiście służą do tego:) Raz w miesiącu przez tydzień robię wyprzedaż -50% .Bywa też wszystko po 5 lub 3 zł.Wpadłam jednak za pomysł znając przewrotność ludzką że jeśli ktoś kupi jedną rzecz to dwie następne dostanie za darmo! zaznaczam że rzeczy są naprawdę dobre.No i właśnie ludzie powariowali bo niby dlaczego za darmo rozdaję rzeczy pytali.Odpowiadałam zeby jeszcze ich bardziej zbić z tropu że to prezent ode mnie czyli cały tydzień Miłosierdzia bo przecież kazdy katolik musi sobie nazbierac dobrych uczynków! Sklep jest dośc duży ale chwilami było mało miejsca:)) Komentowali że takiej promocji to jeszcze w naszej miejscowości nie było! Konkurencji to pewnie podniosłam ciśnienie na maksa:))) Zachłanna nigdy nie byłam a rozsądną zdarza mi się być:)) Lepiej dostać trochę niż nie dostać nic!