wtorek, 30 czerwca 2015

Faceci są z Marsa lub jeszcze niewiadomo z jakiej planety:))

Siedziałam sobie z mężem popijając kawę i w pewnym momencie mąż do mnie powiedział ..A wiesz Ela nigdy nie przypuszczałem ze kobiety potrafią w tak frywolny i nieskrępowany sposób rozmawiać o seksie. Muszę zaznaczyć  ze mąż  pracuje w miejscu gdzie  i przerwy w pracy spędzaja razem.
No Ameryki to ty nie odkryłeś raczej odpowiedziałam i dodałam  ze śmiechem..słuchaj tych kobiet i się ucz bo na naukę nigdy nie jest za póżno :)))) Faceci  czasami to rzeczywiście  jakby z MARSA byli :))

8 komentarzy:

  1. haha,teraz drżyj niewiasto,bo nie będziesz znała dnia ani godziny jak Twój mąż przyjdzie z pracy, stosując się do Twych słów...:))
    albo ciesz się...szepnę nieśmiało....hahaha
    Elu, posyłam uśmiechy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hahaha mój mąż jest raczej spokojnego usposobienia więc trochę to potrwa zanim teoria objawi się praktyką :)))))))
    Krakowianko uśmiech to jest to co trzyma mnie przy życiu :) Tobie też słoneczka w serduchu życzę!

    OdpowiedzUsuń
  3. Hahaha, i ja do dziś nie wiem Eluś skąd są ci faceci! :))))
    Buziole!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I skąd ta pasja nasza do nich hahaha. Aga buziole zawsze biorę :))

      Usuń